Podróż do Jerozolimy: 19,1-2
(Mk 10,1;Łk 9,51)
A kiedy Jezus zakończył te pouczenia , opuścił Galileę i przybył w okolice Judei na drugi brzeg Jordanu. Tłumy ludzi wielkie szły za Nim, a On ich uzdrawiał.
Nierozerwalność małżeństwa: 19,3-9
Wtedy faryzeusze przyszli do Niego i wystawiając Go na próbę zapytali: Czy wolno odrzucić żonę dla jakiejkolwiek przyczyny? A On odpowiedział: Czyż nie czytaliście, że Stwórca stworzył na początku mężczyznę i kobietę, i powiedział: Tak więc opuści mężczyzna swego ojca i swoją matkę ,aby się połączyć ze swoją żoną. I będą we dwoje niczym jedno ciało. Co tedy złączył Bóg ,tego niech nie rozdziela człowiek. A oni powiedzieli: Dlaczegóż tedy Mojżesz nakazał dać list rozwodowy i { zezwalał} oddalić {żonę}?. A On powiedział im: To ze względu na zatwardziałość waszych serc pozwolił wam Mojżesz oddalić żony wasze ,lecz na początku tak nie było.Otóż Ja wam mówię: ktokolwiek oddala swoją żonę- chyba że chodzi o małżeństwo nieważne-i bierze inną , popełnia cudzołóstwo , a ten który oddaloną bierze za żonę,również popełnia cudzołóstwo.
Jezus błogosławi dzieci: 19,13-15
Wtedy przyprowadzono do Niego małe dzieci, żeby włożył na nie swe ręce i żeby się pomodlił. Ale uczniowie surowo zabraniali. Wówczas Jezus powiedział: Puśćcie dzieci i nie zabraniajcie im przyjść do Mnie. Do takich właśnie należy królestwo niebieskie. Potem, włożywszy na nim ręce,poszedł stamtąd dalej.
Bogaty młodzieniec: 19,16-30
A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i powiedział: Nauczycielu, co dobrego powinienem uczynić, żeby osiągnąć życie wieczne? Jezus odpowiedział: Czemu mnie pytasz o to, co dobre? Jest tylko jeden Dobry. A jeśli chcesz wejść w posiadanie życia , zachowuj przykazania. A on zapytał: Które? Jezus zaś odpowiedział: Te oto: NIE ZABIJAJ , NIE CUDZOŁÓŻ, NIE KRADNIJ, NIE DAWAJ FAŁSZYWEGO ŚWIADECTWA.CZCIJ OJCA TWEGO I MATKĘ TWOJĄ,A BLIZNIEGO TWEGO KOCHAJ JAK SIEBIE SAMEGO. A młodzieniec ów powiedział: Wszystko to czyniłem. Czegóż mi jeszcze brak? Jeśli chcesz być doskonałym- powiedział Jezus - idz ,sprzedaj ,co masz , i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. A potem przyjdz i pójdz ze Mną. Usłyszawszy te słowa, młodzieniec odszedł zasmucony, jako ze posiadał wielkie dobra. Wtedy Jezus powiedział do swych uczniów: Zaprawdę mówię wam, że człowiekowi bogatemu trudno będzie wejść do królestwa niebieskiego. Tak, mówię wam po raz drugi: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogaczowi wejść do królestwa niebieskiego. Na takie słowa zdumieli się bardzo uczniowie i mówili: Któż więc może być zbawiony? A Jezus wpatrując się w nich powiedział: Wśród ludzi - to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe. Wtedy Piotr odpowiadając rzekł do Niego: Oto my właśnie zostawiliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą: cóż więc otrzymamy za to? A Jezus odpowiedział: Zaprawdę mówię wam,którzyście poszli za Mną ,że przy odrodzeniu,kiedy to już Syn Człowieczy zasiądzie na tronie swej chwały , wy również zasiądziecie na dwunastu tronach
19,18 Por. Wj 20,12-16. 19,19 Por .Kpł 19,18. 19 ,21 Por. Łk 12,23;6,20.19,26 Por.Łk 1,37.19,28,,Odrodzenie - rozpoczynąjace się w chwili zmartwychwstania Jezusa;por.Łk 1,37. ,aby sądzić dwanaście pokoleń Izraela.Każdy, kto ma dla mego imienia zostawi własny dom, swych braci,siostry,ojca,matkę,dzieci lub pole, otrzyma stokroć więcej i będzie miał udział w życiu wiecznym. Wielu bowiem pierwszych będzie ostatnimi i wielu ostatnich pierwszymi.
Przypowieść o robotnikach w winnicy:20,1-16
Z królestwem niebieskim jest tak jak z pewnym gospodarzem ,który wyszedł wczesnym rankiem ,aby najać robotników do swej winnicy.Zgodził się z nimi na denara za cały dzień i posłał ich do winnicy. Wyszedł znów około godziny trzeciej i zobaczył innych,jak stali na placu bez zajęcia.Powiedział więc do nich: Idzcie i wy do mojej winnicy ,a ja dam wam ,co się będzie należało.I poszli .I znów wyszedł około godziny szóstej,potem około dziewiątej i uczynił podobnie.[Wreszcie] wyszedł około godziny jedenastej i spotkał [jeszcze] innych stojących ,i zapytał :Dlaczego stoicie tu cały dzień nic nie robiąc? A oni odpowiedzieli: Bo nas nikt nie najął. Powiedział im tedy: Idzcie i wy do winnicy mojej. A kiedy nastał wieczór ,powiedział gospodarz winnicy do zarządcy swego:Zwołaj robotników i wypłać im ich należność,rozpoczynając od ostatnich aż do pierwszych.Przyszli tedy ci z jedenastej godziny i otrzymali każdy po denarze. A gdy potem przyszli pierwsi,sądzili ,że otrzymają więcej; ale oni również otrzymali po denarze. A wziąwszy [zapłatę] szemrali przeciwko gospodarzowi,mówiąc:Ci ostatni pracowali tylko jedną godzinę , a mimo to zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar[całego]dnia i spiekoty. A On powiedział do jednego z nich: Przyjacielu,nie wyrządzam Ci krzywdy.Czyż nie zgodziłeś się ze mną na jednego denara?. Weż tedy,co twoje i odejdz. Chcę i temu ostatniemu dać tyle ,co tobie. Czyż nie mam prawa rozporządzać moimi dobrami tak, jak mi się podoba? Albo czy wypada,byś ze złością patrzył na to, że ja jestem dobry?Tak oto ostatni będą pierwszymi,a pierwsi ostatnimi.
Trzecia zapowiedz męki i zmartwychwstania Jezusa:20,17-19
A kiedy wstępował Jezus do Jerozolimy,wziął ze sobą na stronę Dwunastu i powiedział im w drodze: Oto idziemy do Jerozolimy,a Syn Człowieczy będzie wydany arcykapłanom i uczniom w Piśmie. I zostanie przez nich skazany na śmierć , i wydadzą Go poganom na pośmiewisko,na biczowanie i na ukrzyżowanie .Lecz On trzeciego dnia zmartwychwstanie.
Prośba matki synów Zebedeusza:20,20-23
(Mk 10,35-40)
Wtedy przyszła do Niego matka synów Zebedeusza razem ze swymi synami i upadłszy na ziemię chciała o coś prosić.A on spytał: Czego chcesz? I odpowiedziała: Oto dwaj moi synowie.Spraw ,żeby zasiedli w Twym królestwie obok Ciebie,jeden po prawej stronie,a drugi po lewej. A Jezus na to:Nie wiecie,o co prosicie. Czy możecie pić z kielicha ,który Ja mam pić? Możemy-odpowiedzieli. A Jezus odrzekł.Z kielicha mojego ,co prawda,pić będziecie ,lecz przyznawanie miejsc po mej prawicy i lewicy nie należy do Mnie;są bowiem tych ,którym przeznaczył je mój Ojciec.
Być pierwszym - to służyć innym: 20,24-28
(Mk 10,41-45; Łk 22,24-26)
A dziesięciu innych, gdy to usłyszało ,poczęło szemrać przeciwko dwu braciom. Przywoławszy ich tedy ku sobie , Jezus powiedział: Wiecie , ze ci, którzy są przywódcami narodów ,panują nad nimi i że możnowładcy ciążą nad nimi [ swą władzą]. Nie powinno być tak wsród was; przeciwnie ,ten ,kto chce być wśród was wielkim ,niech będzie waszym sługą,a kto chciałby być pierwszym między wami ,niech stanie sie waszym niewolnikiem. Tak właśnie Syn Człowieczy nie przyszedł ,by Mu służono,lecz żeby służyć i dać życie swoje na okup za wielu.
Uleczenie dwu niewidomych:20,29-34
(Mk 10,46-52; Łk 18,35-43)
A kiedy wychodzili z Jerycha ,wielka rzesza szła za Nim. I oto dwaj niewidomi siedzieli przy drodze .A gdy dowiedzieli się ,że przychodzi [tamtędy]Jezus, zawołali: Panie ,Synu Dawida ,ulituj się nad nami? A rzesza nastawała za nich ,żeby umilkli; lecz oni tym głośniej wołali: Panie, Synu Dawida ,ulituj się nad nami! Zatrzymawszy się tedy Jezus przywołał ich i zapytał: Co chcecie,żebym wam uczynił? A oni odpowiedzieli: Panie, żeby się otworzyły nasze oczy. Zdjęty litością Jezus dotknął ich oczu i natychmiast odzyskali wzrok. I poszli za Nim.